2006-01-31

Goobuntu

Google oficjalnie potwierdziło swoje prace nad własną dystrybucją Linuxa, opartą na znanej dystrybucji Ubuntu. Prawdopodobna nazwa dystrybucji to Goobuntu, jednak domena z tą nazwą została już kilka dni temu zarejstrowana przez inną firmę, więc możliwe, że Google będzie musiało znaleźć inną nazwę.
Cieszy fakt, że Google doceniło prace nad dystrybucją Ubuntu (moja ulubiona) i właśnie ją biorą jako podstawę własnej dystrybucji. Jakiekolwiek są zamierzenia Google, praca ich inżynierów i programistów piszących nowe oprogramowanie i poprawiające błędy, będzie na pewno potężnym wsparciem dla obecnego projektu Ubuntu.
Może to również oznaczać, że nareszcie Google zwróci się w kierunku oprogramowania pod Linux, gdyż do tej pory większość jej oprogramowania była dostępna tylko pod Windows: Google Desktop, Google Webaccelerator, Picasa czy Google Talk.
Pogłoski mówią, że nowa dystrybucja może być promowana jako darmowa alternatywa dla systemu Windows, ale myślę, że na pogłoskach się skończy, gdyż Google tworząc swoje produkty nie chce konkurować bezpośrednio z jakąś firmą, czy produktem, ale raczej chce dostarczać własne, alternatywne rozwiązania w wielu dziedzinach. Na zasadzie: wszędzie Google...
Niedługo strach będzie otworzyć lodówkę... :)

2006-01-30

Mała rzecz a cieszy

Korzystam na codzień z miłego komunikatora Gajim.
Miły, przyjazny komunikator - godny polecenia każdemu szukającego klienta Jabbera, a PSI jest dla niego zbyt brzydkie czy niepotrzebnie rozbudowane.
Co dla mnie ważne - program jest ciągle udoskonalany, a ja - jako użytkownik - staram się również brać udział w nadawaniu temu programowi odpowiedniego kształtu.
Moje ostatnio dodane żądanie (Alert/forbid to run multiple Gajim instances) zostało przyjęte do realizacji, co mnie oczywiście cieszy, bo czasami ci programiści mają tendencję do bagatelizowania requestów / bugów przez rozwiązywanie ich jako "works-for-me" :)

2006-01-12

Pierwszy

Pierwszy wpis w blogu... Zaczynam blogować :)